Idea maseczki na noc jest mi zupełnie obca, bo przecież... Czy różni się czymś od zwykłego kremu poza tymi bajeranckimi kropelkami wody, które pojawiają się po rozsmarowaniu? ;)
Bardzo podoba mi się opakowanie, które jest niesamowicie kobiece i subtelne. Maseczka pachnie po prostu przepięknie - delikatnie i zarazem orzeźwiająco, nieraz otwieram ją, żeby po prostu sobie powąchać. :D Jej konsystencja jest lekka i ma postać kremu-żelu. Z opisu producenta wynika, że przeznaczona jest do każdego typu cery, która jest szara/zmęczona i potrzebuje silnego nawilżenia, aby nazajutrz wyglądała świeżo i promiennie. I tutaj kończą się plusy. ;)
Opisywana jest jako maseczka, która nie zostawia lepkiej warstwy. Nie mam pojęcia jakim cudem można obiecywać coś takiego, skoro po nałożeniu ewidentnie czuć, że skóra cała się lepi. :D To i smutny fakt, że moja cera jest tłusta, daje mieszankę wybuchową - po godzinie mam ochotę wyszorować całą buzię... ^^" Mimo tych niedogodności używałam maseczkę zgodnie z instrukcją, trzymając ją na twarzy całą noc.
Nie zauważyłam, żeby cera z rana była promienna ani jasna. W moim wypadku cała lepka warstwa zostaje wytarta w poduszkę podczas snu. ^^" Dzięki temu przed myciem twarz jest mięciutka i nawilżona, ale ten efekt znika wraz z poranną toaletą. Największym minusem są pryszcze z białym czubkiem, które wyskakują mi za każdym razem, kiedy użyję tej maseczki. Myślę, że to największy minus. Nie warto zapychać sobie twarzy otrzymując w zamian minimalne nawilżenie.
Jestem rozczarowana, bo po maseczkach od Lioele typu wash off miałam nadzieję na coś naprawdę super. Zwłaszcza, że w przypadku Waterdrop Sleeping Pack byłam oczarowana uwalniającymi się podczas nakładania kropelkami wody.
Kosztuje około 30zł, a więc w ramach gadżetu można się na ten produkt skusić. :) Może komuś podpasuje i nie będzie go zapychał, mi niestety kompletnie nie służy i prawdę mówiąc nie wiem nawet jak go spożytkować. Jako maseczkę 15-minutową? Jako maseczkę-krem na noc raz na tydzień? Nie mam pojęcia. A szkoda, bo zapach jest przepiękny, a opakowanie urocze i miłe dla oka.
Bardzo podoba mi się opakowanie, które jest niesamowicie kobiece i subtelne. Maseczka pachnie po prostu przepięknie - delikatnie i zarazem orzeźwiająco, nieraz otwieram ją, żeby po prostu sobie powąchać. :D Jej konsystencja jest lekka i ma postać kremu-żelu. Z opisu producenta wynika, że przeznaczona jest do każdego typu cery, która jest szara/zmęczona i potrzebuje silnego nawilżenia, aby nazajutrz wyglądała świeżo i promiennie. I tutaj kończą się plusy. ;)
Opisywana jest jako maseczka, która nie zostawia lepkiej warstwy. Nie mam pojęcia jakim cudem można obiecywać coś takiego, skoro po nałożeniu ewidentnie czuć, że skóra cała się lepi. :D To i smutny fakt, że moja cera jest tłusta, daje mieszankę wybuchową - po godzinie mam ochotę wyszorować całą buzię... ^^" Mimo tych niedogodności używałam maseczkę zgodnie z instrukcją, trzymając ją na twarzy całą noc.
Nie zauważyłam, żeby cera z rana była promienna ani jasna. W moim wypadku cała lepka warstwa zostaje wytarta w poduszkę podczas snu. ^^" Dzięki temu przed myciem twarz jest mięciutka i nawilżona, ale ten efekt znika wraz z poranną toaletą. Największym minusem są pryszcze z białym czubkiem, które wyskakują mi za każdym razem, kiedy użyję tej maseczki. Myślę, że to największy minus. Nie warto zapychać sobie twarzy otrzymując w zamian minimalne nawilżenie.
Jestem rozczarowana, bo po maseczkach od Lioele typu wash off miałam nadzieję na coś naprawdę super. Zwłaszcza, że w przypadku Waterdrop Sleeping Pack byłam oczarowana uwalniającymi się podczas nakładania kropelkami wody.
Kosztuje około 30zł, a więc w ramach gadżetu można się na ten produkt skusić. :) Może komuś podpasuje i nie będzie go zapychał, mi niestety kompletnie nie służy i prawdę mówiąc nie wiem nawet jak go spożytkować. Jako maseczkę 15-minutową? Jako maseczkę-krem na noc raz na tydzień? Nie mam pojęcia. A szkoda, bo zapach jest przepiękny, a opakowanie urocze i miłe dla oka.
moją twarz bardzo łatwo zapchać,pewnie nie spróbuję,ale dobrze dowiedzieć się o czymś nowym:)
OdpowiedzUsuńp.s.bardzo podobają mi się twoje włosy,są piekne :)
Bardzo dziękuję! :)
Usuń