Włosy jak wypadały, tak wypadają. Może jestem totalną panikarą, bo podnoszę larum o głupie 50-60 włosów, które wypadają mi codziennie przy myciu + czesaniu w ciągu dnia. Cierpię jednak psychicznie katusze, kiedy widzę na szczotce kupkę kłaków wraz z cebulkami. Nie ma co ukrywać, że w ogóle nie cieszy mnie ten widok... ^^" Póki co kończę przygodę z Jantarem, na jeden tydzień wrócę do stymulującego Khadi i znowu zmierzę się z wcierką. Co potem - nie wiem. :) Może jednak przekonam się do kozieradki, jeśli włosy nadal będą wypadać?
Ogólnie to moje kłaki nieźle podrosły w ciągu trzech tygodni stosowania Jantaru. Nie sądziłam, że porost będzie aż tak widoczny. :D Zapuszczam grzywkę i to po niej widzę, jak szybko rosną moje włosy dzięki wcierce. Grzywka sięgała mi do połowy brody, a dzisiaj wyszła o ponad centymetr za jej linię. :D Dwa centymetry porostu w ciągu trzech tygodni to dla mnie nie lada wyczyn, także chociaż w tej dziedzinie włosomaniactwa jestem wniebowzięta. :)
W tym miesiącu używałam:
Szampon jajeczny Barwa - bardzo dobry i tani, klik.
Szampon pokrzywowy Barwa - pachnie identycznie jak jajeczny i piwny, tak samo dobrze zmywa oleje i... chyba nie różni się niczym innym od pozostałych. :D Jest przeznaczony do włosów przetłuszczających się, ale nie zauważyłam przedłużenia świeżości. Mimo to jest kolejnym dobrym szamponem z Barwy na każdy portfel. :)
Szampon jedwabisty Yves Rocher - użyłam zaledwie parę razy i jestem zachwycona. :) Nie sądziłam, że włosy po szamponie bez silikonów mogą być takie mięciutkie i gładkie. Mam wrażenie, że ten szampon robi coś więcej, niż tylko myje.
Balsam na brzozowym propolisie babci Agafii - świetny balsam, który nabłyszcza i wygładza włosy. Świetnie się je rozczesuje. Klik.
Joanna, Z apteczki babuni, Balsam nawilżająco-regenerujący - skończył mi się na początku września, co potwierdza jego niesamowitą wydajność. :) Stosowałam go codziennie przez 5 miesięcy.
Jajeczna maseczka do włosów babci Agafii - bardzo fajna maseczka, starczyła mi na około dwa miesiące, a nakładałam ją co tydzień bardzo obficie. Recenzja tutaj.
Maseczka z siemienia lnianego - niezastąpiona po hennowaniu. :) Stosowana raz na tydzień potrafi utrzymać moje włosy odpowiednio nawilzone, recenzja tu.
Marion, Natura Silk - wciąż go używam, baaaaaaardzo wydajny.
Khadi, Olejek Amla - zmiękczał i nabłyszczał włosy, nie zauważyłam zahamowania wypadania ani przyciemnienia włosów. Zużyłam go w przeciągu 6 tygodni, przy czym nakładałam go obficie co drugi dzień na całą długość. Recenzja tutaj.
Olej lniany - zakochałam się w nim. <3 Sprawdza się w olejowaniu włosów i przy OCM. Włosy są po nim odpowiednio dociążone, lejące, odżywione. Klik.
Wcierka Jantar - w poniedziałek miną 3 tygodnie odkąd ją stosuję, a więc zbliża się pora na podsumowanie. Zapraszam tutaj i tutaj gdzie opisuję pierwsze wrażenia po jej użyciu.
Płukanka octowa z malin Yves Rocher - cudowny zapach. :D Użyłam ją zaledwie parę razy. Mogę powiedzieć, żę fajnie wygładza włosy.
To by było na tyle. :) Szykuję się na trochę większe podcięcie końcówek, chociaż niechętnie. Pobiłam swój rekord w zapuszczaniu i trochę szkoda... Ale trzeba przyznać, że włosy wyglądają korzystniej, kiedy są wyrównane i zdrowe. ;)
Jak tam u Was w tym miesiącu? Jesteście zadowolone ze swoich włosów? :)
Wcierka Jantar - w poniedziałek miną 3 tygodnie odkąd ją stosuję, a więc zbliża się pora na podsumowanie. Zapraszam tutaj i tutaj gdzie opisuję pierwsze wrażenia po jej użyciu.
Płukanka octowa z malin Yves Rocher - cudowny zapach. :D Użyłam ją zaledwie parę razy. Mogę powiedzieć, żę fajnie wygładza włosy.
To by było na tyle. :) Szykuję się na trochę większe podcięcie końcówek, chociaż niechętnie. Pobiłam swój rekord w zapuszczaniu i trochę szkoda... Ale trzeba przyznać, że włosy wyglądają korzystniej, kiedy są wyrównane i zdrowe. ;)
Jak tam u Was w tym miesiącu? Jesteście zadowolone ze swoich włosów? :)
Polecam spróbować z kozieradką. :) Mi Jantar akurat się skończyłam. Miałam jeszcze starą wersję, a nowej się boję i to chyba rozstanie na zawsze...
OdpowiedzUsuńMuszę się za siebie wziąć i wytrzymać z jej zapachem parę tygodni, żeby ocenić działanie. :D
UsuńNa razie używam do olejowania oliwy z oliwek, ale coraz częściej czytam na blogach wychwalające opinie dotyczące oleju lnianego. Na pewno będzie następny! :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Serdecznie polecam! :) Swoją drogą oliwa też jest dobra. :D
Usuń